Informacja

Mam złe wieści, albowiem takie, że rozdziału nie będzie.
Mam kompletną pustkę w głowie i nie wiem co napisać, Karyu o dziwo też nic nie może wymyślić. Obiecuję wam, że przez ten tydzień będę się intensywnie zastanawiać nad akcją rozdziału, ale uwieżcie mi że to nie jest proste. Mam wielką ochotę zakończyć całą tą historię w jednym momencie, ale nie mogę tak zrobić. Zostałabym przez to zasztyletowana...
Nie pytajcie przez kogo.
Do następnego weekendu i jeszcze raz przepraszam ;*

1 komentarz:

  1. Nie muszę pytać przez kogo, bo ja sama też bym cię chyba udusiła. Trzymam kciuki za powrót pomysłów ;)

    OdpowiedzUsuń